Miłość cierpliwa jest.

W czasach, gdy jeszcze nie planowaliśmy dziecka, rozbeczane dziecko innej osoby, przyprawiało mnie o dreszcze i wkurwienie.
''Moje dziecko na pewno takie nie będzie''.

Teraz wiem, że to dziecko miało po prostu gorszy dzień, a mama dostała odznakę ''cierpliwej matki roku'', która doskonale rozumiała, że tak jak i ona czasami ma ochotę pomarudzić [szczególnie przed ''tymi dniami''], tak i jej potomek, też ma czasami ochotę uderzyć ręką w stół ze złości.



Teraz wykazuję więcej empatii.
Dzieci uczą cierpliwości i wyrozumiałości. Dzieci czasami płaczą,  czasami krzyczą, czasami mają zwyczajnie focha, bo nie mogą sięgnąć Domestosa położonego wysoko.


Wiem, że słowo ''NIE'' działa jak płachta na byka.
Wiem, że zamykanie drzwi 253532 razy w ciągu dziesięciu minut, jest fajną zabawą. [to nic, że próbuję obrać ziemniaki od godziny]
Wiem, że dziecko ząbkujące przechodzi horror.
Wiem, że moje dziecko potrafi pokazać, że jest aktualnie w złym humorze.
Wiem, że z dzieckiem trzeba rozmawiać.
Wiem, że lubi być przytulane.
Wiem, że jak jest już najedzony, to resztę jedzenia najchętniej by rozrzucił po całym pokoju.
Wiem, że jak kręci się o pierwszej nocy w łóżeczku, to wystarczy pogłaskać po głowie, dać smoczka i otulić kołderką. Taka faza snu.
Wiem, że uwielbia wchodzić po schodach - góra/dół.
Wiem, że potrzebuje bliskości.

Wiem, że inne dzieci też tego potrzebują.


Miałam fajną polonistkę. Ostra, inteligentna. Kiedyś na zajęciach powiedziała, że każde dziecko będzie się buntować.
Żeby mu tego nie zabraniać, bo to naturalna rzecz.
Czy ja chcę wychować kulturalne dziecko ?
Pewnie, ale niech ma własne zdanie. Niech ludzie go lubią, bo jest taki jaki jest, a nie taki jakiego inni by chcieli widzieć.
Niech się buntuje, niech nie dusi tego w sobie. 

Wychowujmy dzieci, które poradzą sobie w życiu.
Z którymi będziemy mogli porozmawiać, a nie usłyszeć ''Tak, we wszystkim masz rację.''
Które będą wiedzieć, że każdy może mieć czasami zły dzień i warto go nieraz wymazać.

Wymażmy obrazy rodziców, których dzieci psocą w tramwajach, bo nie wiadomo czy i naszym nie zdarzy się urządzić arii operowej publicznie.
Nie palmy ich na stosach, próbujmy ich zrozumieć.

Jesteśmy tylko ludźmi.
 





 A to my. Duet idealny. On zamyka drzwi z trzaskiem, a ja mu otwieram.
Truelove.

Komentarze