Zostaliśmy zaproszeni do testowania jogurtów Activia.
Niestety - sam skład może odstraszyć potencjalnych jogurto-żerców - guma guar, syrop glukozowo-fruktozowy i aromaty. Znajdziemy na rynku mnóstwo zdrowszych pozycji i w zdecydowanie lepszej cenie.
Mowa tutaj o duetach - jogurt naturalny i owoce.
Zdecydowanie lepiej jest z jogurtem naturalnym, który również testowaliśmy.
Będąc jeszcze w ciąży z Kacpurem, byłam na warsztatach o czytaniu etykiet.
Prowadząca studentka technologii żywienia, ponoć badała jogurty różnych firm, żeby porównać między innymi zawartość bakterii itp.
Podobno activia wypadła najlepiej. Ile w tym prawdy - trzeba wierzyć na słowo. :)
Jogurt jest smaczny, nie ma w sobie dużo wody [jak to w niektórych się zdarza] i fajnie się nim zabiela np. zupy.
Reasumując - ten z dodatkiem owoców nie zagości w naszej lodówce, natomiast naturalny - czemu nie.
Jednak, jak to mawiam - bez szału.
U nas w domu, głównie zajadamy naturalny właśnie.
Niestety - sam skład może odstraszyć potencjalnych jogurto-żerców - guma guar, syrop glukozowo-fruktozowy i aromaty. Znajdziemy na rynku mnóstwo zdrowszych pozycji i w zdecydowanie lepszej cenie.
Mowa tutaj o duetach - jogurt naturalny i owoce.
Zdecydowanie lepiej jest z jogurtem naturalnym, który również testowaliśmy.
Będąc jeszcze w ciąży z Kacpurem, byłam na warsztatach o czytaniu etykiet.
Prowadząca studentka technologii żywienia, ponoć badała jogurty różnych firm, żeby porównać między innymi zawartość bakterii itp.
Podobno activia wypadła najlepiej. Ile w tym prawdy - trzeba wierzyć na słowo. :)
Jogurt jest smaczny, nie ma w sobie dużo wody [jak to w niektórych się zdarza] i fajnie się nim zabiela np. zupy.
Reasumując - ten z dodatkiem owoców nie zagości w naszej lodówce, natomiast naturalny - czemu nie.
Jednak, jak to mawiam - bez szału.
U nas w domu, głównie zajadamy naturalny właśnie.
Komentarze
Prześlij komentarz